Brudna limuzyna dla Nawrockiego. Kontrowersja podczas wizyty prezydenta Polski na Łotwie

MSZ tłumaczy sprawę brudnej limuzyny Nawrockiego! Wizyta prezydenta Polski Karola Nawrockiego na Łotwie została przyćmiona przez zaskakujący incydent, który szybko stał się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. W sieci pojawiły się zdjęcia samochodu, którym polska delegacja została powitana w Rydze. Uwagę internautów przykuł fakt, że limuzyna była wyraźnie zabrudzona.

Źródło: Interia

Fotografie wywołały falę krytyki i komentarzy, sugerujących brak należytego szacunku wobec głowy państwa. Sprawa szybko doczekała się reakcji ze strony polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór wyjaśnił, że za zapewnienie transportu dla zagranicznej delegacji odpowiada zawsze kraj przyjmujący, a nie ambasada państwa wysyłającego. Podkreślił również, że zdjęcia wykonano w środowy wieczór, kiedy w Rydze panowały trudne warunki pogodowe — intensywne opady deszczu, a na terenie lotniska nie było dostępnej myjni samochodowej.

Jak zaznaczył przedstawiciel MSZ, ambasada RP miała wpływ wyłącznie na organizację programu wizyty prezydenta, a nie na stan techniczny czy wizualny pojazdu udostępnionego przez stronę łotewską.

Wpis krytykujący wygląd samochodu, którym poruszała się polska delegacja, w krótkim czasie zdobył ponad 700 tys. wyświetleń na platformie X. Internauci nie szczędzili krytycznych komentarzy, sugerując, że taka sytuacja stanowi ujmę dla urzędu głowy państwa.

Głos w sprawie zabrał m.in. poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk, który w ostrych słowach skomentował sprawę w mediach społecznościowych:

„Polska ambasada w Rydze nie odnotowuje w mediach społecznościowych wizyty Prezydenta RP, a po niego samego wysyła brudne auto…” — napisał polityk.

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x