Strzelanina na jednej z najbardziej znanych plaż Australii
Do tragicznych wydarzeń doszło na plaży Bondi w Sydney. Dwóch uzbrojonych napastników otworzyło ogień do przypadkowych, bezbronnych osób. W ciągu zaledwie kilku minut padło ponad 100 strzałów. Zginęło 16 osób, wiele zostało rannych.

Według australijskich służb bezpieczeństwa atak miał charakter terrorystyczny.
Ojciec i syn powiązani z ISIS
Jak informuje australijska stacja ABC, sprawcami strzelaniny byli 24-letni Navid Akram oraz jego 50-letni ojciec Sajid Akram. Śledczy ustalili, że obaj mieli złożyć przysięgę wierności tzw. Państwu Islamskiemu.
W samochodzie napastników odnaleziono flagę ISIS. Navid Akram był już wcześniej znany australijskim służbom w związku z możliwymi kontaktami z islamistyczną komórką działającą w Sydney.
Ojciec sprawcy został zastrzelony na miejscu przez policję. Syn znajduje się w stanie krytycznym w szpitalu.

Nagrania pokazują zimną krew napastnika
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania dokumentujące przebieg ataku. Użytkownicy zwracają uwagę na opanowanie i przygotowanie młodszego z napastników, który przez dłuższy czas prowadził precyzyjny ogień w kierunku uciekających ludzi.
Nagrania te są obecnie analizowane przez śledczych i stanowią ważny materiał dowodowy.
Bohaterska reakcja bezbronnego mężczyzny
Masakrę udało się powstrzymać dzięki reakcji 43-letniego Ahmeda al-Ahmeda, właściciela niewielkiego sklepu owocowego i ojca dwójki dzieci. Mężczyzna, nie mając żadnej broni, rzucił się na napastnika i wyrwał mu pistolet.
Został dwukrotnie postrzelony i trafił do szpitala. Jego stan jest stabilny. O jego czynie informuje m.in. agencja Bloomberg.
Zbiórka pieniędzy dla bohatera
Amerykański miliarder Bill Ackman zorganizował zbiórkę pieniędzy na platformie GoFundMe, aby wesprzeć Ahmeda al-Ahmeda i jego rodzinę. W krótkim czasie zebrano około 690 tysięcy dolarów.
Sam Ackman przekazał na ten cel 99 999 dolarów.
Akt nienawiści po ataku
Po zamachu doszło również do aktu profanacji muzułmańskiego cmentarza w Sydney. Nieznani sprawcy podrzucili na jego teren świńskie głowy. Zdarzenie miało miejsce po tym, jak liderzy lokalnej społeczności muzułmańskiej odmówili pochówku terrorystów, podkreślając, że nie uznają ich za prawdziwych wyznawców islamu.
Sprawą zajmuje się policja.
Wśród ofiar 87-letni Ukrainiec, ocalały z Holokaustu
Wśród zabitych znalazł się 87-letni Alex Kleitman, pochodzący z Ukrainy, który przeżył Holokaust. Według relacji świadków zginął, próbując osłonić własnym ciałem swoją żonę przed kulami.
Jego śmierć poruszyła opinię publiczną w Australii i poza jej granicami.

Śledztwo trwa
Australijskie służby prowadzą intensywne śledztwo w sprawie ataku. Analizowane są powiązania sprawców, ich wcześniejsza działalność oraz możliwe kontakty z ekstremistycznymi środowiskami.
Władze zapowiadają wzmocnienie środków bezpieczeństwa w miejscach publicznych.
Źródło: The Australian

Dziennikarz, redaktor portalu Nowiny Wschodnie, działacz społeczny. Od lat zaangażowany w tematykę migracji, integracji, praw człowieka oraz relacji polsko-ukraińskich. Zajmuje się problemami społecznymi, dezinformacją, propagandą rosyjską oraz sprawami istotnymi dla społeczności ukraińskiej i innych społeczności wschodnioeuropejskich w Polsce.
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Karkonoskiej Akademii Nauk Stosowanych. Od 2014 roku publikował teksty dla polskiego portalu w Ukrainie „Słowo Polskie”, a także współpracował z lokalnymi mediami w Polsce. Doświadczenie medialne zdobywał również w telewizji — w ukraińskiej stacji w Winnicy oraz w lokalnej telewizji w Jeleniej Górze.
Jest twórcą inicjatyw edukacyjnych i integracyjnych oraz współorganizatorem działań społecznych, szkoły sobotniej dla dzieci z Ukrainy, projektów wspierających migrantów oraz uchodźców. W swoich publikacjach łączy perspektywę lokalną z kontekstem międzynarodowym, kładąc nacisk na przeciwdziałanie mobbingowi, dyskryminacji oraz wykluczeniu mniejszości narodowych.